Kolejna już odsłona kuchni Michela Morana, która chyba na stałe wpisała się do mojego menu. Kolejny raz prosto i szybko. W oryginalnym przepisie nie ma cynamonu, ale nie mogłam się powstrzymać i odrobinę dodałam. Wyszło bardzo smakowicie. Polecam
Pochwalę się , że tło do zdjęcia to najnowsze dzieło córy + lekka pomoc mamusi 🙂
SKŁADNIKI:
jabłko 2 szt
drożdże 10 g
mąka 125 g
jajka 2 szt
mleko 200 ml
olej do smażenia
cynamon 1 łyżeczka
cukier waniliowy do posypania
sól 1 szczypta
PRZYGOTOWANIE:
Jabłka umyć – ja nie obierałam ze skórki choć w oryginalnym przepisie tak jest. Pokroić w plastry. Wyciąć gniazda nasienne. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Do miski wsypać mąkę oraz cynamon , dodać rozrobione w odrobinie wody drożdże oraz 2 żółtka. Delikatnie mieszamy, stopniowo dodając mleko. Mieszamy aż masa będzie gładka, następnie łączymy z białkami. Plastry jabłek obtaczamy w przygotowanym cieście i smażymy na złoty kolor. Podałam posypane cynamonem i cukrem waniliowym. Smacznego:)
Moja mama też robiła jabłka w cieście, ale chyba trochę innym 🙂 aż ją zapytam z ciekawości
jabłka w cieście? zawsze :)))
Mmm, pyszotka 😉